Browsed by
Kategoria: News

W BUDZISZEWKU ZMIANA WARTY

W BUDZISZEWKU ZMIANA WARTY

W dniu 28 marca br. razem z pracownikami rogozińskiego posterunku Enei Operator dokonaliśmy zmniejszenia gniazda bocianiego znajdującego się na czynnym słupie energetycznym w Budziszewku. Gniazdująca tam para była bardzo aktywna w kwestii budowlanej i obawialiśmy się, że coraz wyższe gniazdo może przy silnych wiatrach runąć. Mogło by wówczas dojść do zerwania linii albo zniszczenia lęgu, gdyby to się stało w okresie lęgowym. Zdjęliśmy ok. 1/3 licząc na wysokość.

Dziś (6.04.2023 r.) otrzymałem wiadomość, że na tym gnieździe pojawiła się para ptaków i jeden z nich nosi obrączki. Niezwłocznie pojechałem na miejsce i odczytałem kolorową obrączkę. Wiemy teraz, że przynajmniej jeden ptak jest nowy, ponieważ żaden z dorosły bocianów gniazdujących w tym gnieździe w ostatnich latach nie nosił obrączek. Zachowanie boćków jest takie jak w innych latach – chodzą po podwórku pod gniazdem niespecjalnie przejmując się ludźmi. Gdyby nie obrączka, można by sądzić że to ta sama, znajoma para. Ten nowy bocian został zaobrączkowany jako jedno z dwojga piskląt w Łeknie (24 km w linii prostej od Budziszewka) w dniu 26.06.2019 r., więc jest to zapewne jego pierwszy sezon lęgowy. Jest to pierwsza informacja o tym ptaku oznakowanym przez kolegów z Zespołu Obrączkarskiego Rościnno.

Miejmy nadzieję, że lęg zakończy się sukcesem a my będziemy mogli w czerwcu oznakować kolejne pokolenie budziszewskich bocianów.

Wiemy, że lęg nie zakończy się szczęśliwie. Samica zniosła 5 jaj, z których jedno zostało wyrzucone. W połowie maja samica gdzieś zaginęła. W dniu 24 maja samiec wyrzucił z gniazda czworo martwych piskląt. Debiut nowej pary zapowiadał się dobrze ale niestety z powodu (z pewnością) śmierci samicy lęg przepadł.

Dziś (27.05.2023 r.)otrzymałem wiadomość od właścicieli posesji z gniazdem, że jest nowa nadzieja. Nasz samiec ma już nową partnerkę. Ptaki kopulują na gnieździe, więc z pewnością nowa samica zniesie jaja. jest jeszcze tyle czasu, że ewentualne pisklęta zdążą opuścić gniazdo przed odlotem bocianów pod koniec sierpnia.

W dniu 28.05.2023 r. nasz bociek został zaobserwowany w grupie 4 bocianów na skoszonej łące w Cieślach, tj. w odległości 9,4 km w linii prostej od gniazda. Wygląda na to, że ten sezon już jest dla niego stracony.

Jerzy Dąbrowski

POWRÓT DO DOMU

POWRÓT DO DOMU

W dniu 1 kwietnia br. Adam Loręcki zaobserwował na Jez. Łęgowskim koło Wągrowca, śmieszkę Chroicocephalus ridibundus z kolorową obrączką. To osobnik zaobrączkowany w tym miejscu 646 dni wcześniej, tj. 24.06.2021 r. przez Zespół Obrączkarski ROGOŹNO. Mieliśmy już takie śmieszki, ale ta jest wyjątkowa – między podanymi wyżej datami została szęściokrotnie “odczytana” w Wielkiej Brytanii. Dwa miesiące po zaobrączkowaniu była już w okolicach Birmingham – 1.299 km na zachód od kolonii lęgowej (22 i 27.08.2021). Kolejną jesień i zimę spędziła koło Liverpoolu – 1.326 km od kolonii lęgowej (16.10.2022 oraz 16, 23 i 29.01.2023).

Ciekawe, czy kolejną zimę też spędzi gdzieś w Wielkiej Brytanii?

Jerzy Dąbrowski

WRACAJĄ BOCIANY

WRACAJĄ BOCIANY

Dziś ostatni dzień zimy, czyli od jutra upragniona wiosna i czas wypatrywania pojawów ptaków, które odleciały od nas na zimę. Pierwsze jaskółki zauważyłem w Cieślach 18 marca. Bocianów nad Wełną jeszcze nie widać, ale pierwsze już są w szeroko pojętych okolicach Rogoźna. Zamieszczone poniżej zdjęcia Barosz Ziała wykonał w miejscowości Prosna – 5 km na zachód od Budzynia. Według informacji mieszkańców wsi, ptak pojawił się na gnieździe 17 marca.

Teraz ptak czeka na pojawienie się partnerki i kolejny sezon lęgowy się rozpocznie. My będziemy z pewnym niepokojem obserwować, czy przynajmniej w aktywnych w ubiegłym sezonie gniazdach pojawią się bociany.

Jerzy Dąbrowski

WYSYP GĘSIOWYCH RZADKOŚCI

WYSYP GĘSIOWYCH RZADKOŚCI

Stada przelatujących gęsi są obecnie najbardziej widocznym elementem otaczającej nas przyrody. Wielotysięczne stada tych ptaków przesiadują też na polach, gdzie żerują na oziminach lub ścierniskach po kukurydzy. Są to przede wszystkim gęsi tundrowe, gęsi zbożowe, gęsi białoczelne i gniazdujące u nas gęgawy. Wśród tych stad można czasem wypatrzeć pojedyncze osobniki innych gatunków. O trzech takich rzadkościach kilka słów poniżej galerii.

Zaczęło się w niedzielę 26 lutego br. kiedy przeglądając stado gęsi odpoczywające na łące nad Wełną w Cieślach zauważyłem gęś z białą obrożą i to był pierwszy powód radości. Drugi był taki, że obrożę nosiła gęś krótkodzioba Anser brachyrhynchus. Pojedyncze osobniki tego gatunku gościły już w okolicach Rogoźna, ale pierwszy raz pojawił się ptak oznakowany. To wielka rzadkość w skali kraju. Ten osobnik został oznakowany 1.05.2019 r. jako dorosły samiec w miejscowości Tyrnävä w Finlandii, w odległości 1.424 km od Rogoźna.

Tego samego dnia na polu między miejscowościami Stare i Przysieka Bartek zauważył w innym stadzie gęsi trzy bernikle białolice Branta leucopsis – jedna z nich miała na nogach kolorowe numerowane obrączki. Bernikle białolice dość często spotykamy, czasem w liczbie kilku lub nawet kilkunastu osobników, ale pierwszy raz trafił się ptak z obrączkami. Wspólnymi siłami (Bartosz Ziała, Jerzy Dąbrowski i Adam Loręcki) odczytaliśmy znaki na obrączkach. Ptak został zaobrączkowany 8.03.2019 r. przy ujściu Łaby w Niemczech, w odległości 1.452 km od miejsca naszej obserwacji.

W sobotę, 4.03.2023 r. udało się dokonać najciekawszej chyba z opisywanych obserwacji. Tym razem Adam Loręcki wypatrzył na polu koło Sokołowa Budzyńskiego pojedynczego osobnika bernikli obrożnej Branta bernicla przebywającego w wielotysięcznym stadzie gęsi. Ptak nie był oznakowany, ale tego gatunku jeszcze u nas nie było. Po pewnym czasie ptaki poderwały się i poleciały w kierunku wsi Tarnowo znajdującej się w Gminie Rogoźno. Tym sposobem lista ptaków Gminy Rogoźno liczy aktualnie 241 gatunków. Spreparowanego osobnika bernikli obrożnej eksponujemy w rogozińskim muzeum. Ptak pochodzi ze starych rogozińskich zbiorów ale nie wiadomo gdzie i kiedy był pozyskany. No, ale teraz uzyskał pełne prawo do ilustrowania bogactwa avifauny okolic Rogoźna.

Tekst: Jerzy Dąbrowski. Zdjęcia: Bartosz Ziała

NA ZIMĘ W TYM KIERUNKU?!

NA ZIMĘ W TYM KIERUNKU?!

Otrzymaliśmy właśnie informację o bogatce z naszą obrączką złapanej 14 stycznia 2023 r. przy karmniku w Gdyni. Na początek zaciekawienie, bo jak dotąd otrzymaliśmy o bogatkach więcej informacji zagranicznych niż krajowych; nie licząc oczywiście informacji własnych.

Zdziwienie wywołał fakt, że osobnika tego zaobrączkowaliśmy 15 maja 2022 r. jako pisklę na naszej powierzchni budkowej “KACZORY”.  Obecnie jest to samica w drugim kalendarzowym roku życia. Poniższe zdjęcia nie dotyczą tego ptaka – to tylko ilustracja.

Mamy bardzo dużo informacji o “naszych” pisklętach spędzających pierwszą zimę na powierzchniach budkowych, na których przyszły na świat lub w niewielkiej, rzędu kilku kilometrów, odległości od nich. Są to więc ptaki osiadłe. Opisywana informacja jest pierwszą dalekodystansową (185 km) informacją mówiącą o miejscu spędzenia przez bogatkę pierwszej zimy. No i obranie kierunku północno-wschodniego jest najdziwniejsze ale tym bardziej cenne.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

KOLEJNY ROK OBRĄCZKARSKI ZAMKNIĘTY

KOLEJNY ROK OBRĄCZKARSKI ZAMKNIĘTY

Kolejny rok bardzo intensywnej pracy terenowej dobiegł końca w całkowicie niezimowej aurze. Postanowiliśmy go zakończyć przy karmniku w leśniczówce “Buczyna”. Od świtu do 12.00 złapało się 11 ptaków – tak mało jeszcze nigdy tam nie było. Tak zakończyć roku nie wypadało, więc podjęliśmy próbę oznakowania pary łabędzi niemych pływających od pewnego czasu po Jeziorze Rogozińskim. Udał się “dublet”. Samiec ważył 11,1 kg a samica 9,7 kg. Ptaki dostały obrączki metalowe i na drugą nogę żółte plastikowe  numerowane obrączki, które są zdecydowanie łatwiejsze do oczytania.

W kończącym się roku zaobrączkowaliśmy 12.827 ptaków ze 102 gatunków. Najliczniej obrączkowaliśmy: bogatki – 3.622, dymówki – 2.107, modraszki – 1.935 i makolągwy – 1.159. Te ostatnie po raz pierwszy przekroczyły magiczną w tym przypadku liczbę 1.000.

Pierwszy raz zaobrączkowaliśmy kuropatwę i pierwiosnka syberyjskiego.

Poza ptakami którym założyliśmy obrączki, w bazie danych znalazło się 2.593 informacji o ptakach, które w chwili kontroli nosiły już obrączki. W znakomitej większości były to ptaki zaobrączkowane przez nas. Na liście ptaków zaobrączkowanych w tym roku zabrakło min.: sroki, czubatki i dzierlatki. Najwięcej ptaków oznakowaliśmy w maju – 3.844. To najwyższy wynik miesięczny w historii Zespołu Obrączkarskiego “ROGOŹNO”. Poprzedni  – 3.100 pochodził z sierpnia 2020 roku.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska 

 

GRUDNIOWE SZPAKI

GRUDNIOWE SZPAKI

W dniu dzisiejszym postanowiliśmy sprawdzić, czy jakieś ptaki zapadają o tej porze roku na noclegowisko w trzcinowisku przy ujściu Małej Wełny w Cieślach. Spodziewaliśmy się ewentualnie makolągw, których stadka widać na okolicznych polach i ugorach. Jakież było zdziwienie, gdy nad trzcinowiskami zobaczyliśmy stado szpaków. Może nie było tak wielkie jak to jest tutaj jesienią, ale o tej porze nigdy nie było ich tyle. Jeśli zimą udało się spotkać ten gatunek, to zwykle było to kilka osobników. Na zamieszczonym poniżej zdjęciu jest ok. 830 szpaków. Ptaki latały długo, znikały z zasięgu wzroku i znów wracały, dzieliły się na mniejsze grupki i łączyły. Najprawdopodobniej w trzciny zapadło ich więcej niż widać na zdjęciu.

Trudno było oprzeć się pokusie zaobrączkowania zimujących przedstawicieli tego gatunku i poćwiczyć oznaczanie płci i wieku o tej porze roku. Z upierzenia juvenalnego (pierwszego po puchowym) nic już nie zostało i wszystkie ptaki wyglądały na pierwszy rzut oka jednakowo. Są oczywiście cechy upierzenia po których można odróżnić tegoroczne młode od starszych osobników ale są to różnice bardzo subtelne. Złapały się 32 osobniki. Był wśród nich, jak to zwykle bywa u szpaków, osobnik z uszkodzonym dziobem. Dolna część mimo odłamanego końca wystawała znacznie przed górną, która z jakiegoś powodu utarła się w dziwny zaokrąglony na końcu kształt.

Rankiem, podczas opuszczania noclegowiska, złapały się kolejne 33 szpaki. Może w kolejnych dniach uda się odłowić ich jeszcze więcej.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

NOCNE KONTROLE BUDEK ROZPOCZĘTE

NOCNE KONTROLE BUDEK ROZPOCZĘTE

W dniu 2 grudnia br. przeprowadziliśmy pierwszą tej zimy nocną kontrolę budek lęgowych. Na inaugurację “nocnego sezonu” wybraliśmy powierzchnię “MIKOŁAJEWO” obejmującą 45 budek lęgowych przeznaczonych dla sikor. To te same budki na których pracujemy w sezonie lęgowym. W minionym było ich nieco ponad 800 rozmieszczonych na 15 powierzchniach, więc czeka nas w grudniu jeszcze 14 wieczorów w lesie. Ta pierwsza trwała  dokładnie 3 godziny, czyli średnio 4 minuty na budkę. Kontrola obejmuje sprawdzenie obecności ptaków, odczyt noszonych przez nie obrączek lub zaobrączkowanie tych ptaków, które jeszcze znaczników nie mają oraz czyszczenie wnętrza budek i naprawa uszkodzeń. W czasie tej kontroli (ósma zima) stwierdziliśmy obecność ptaków w 38 budkach, co stanowi 84,4% i jest to najwyższe zasiedlenie na tej powierzchni.  W grudniu 2021 zajętych było 37, czyli wynik prawie identyczny. Wśród nocujących ptaków były: 23 bogatki, 11 kowalików, 3 modraszki i 1 dzięciołek. Ten ostatni to wielka rzadkość w budkach. Przez 10 sezonów spotkaliśmy je tylko trzykrotnie, w tym dwa razy na tej powierzchni – poprzednie stwierdzenie 12.12.2015.

Obrączki założone tutaj wcześniej nosiło 21 ptaków, w tym 15 bogatek, 5 kowalików i 1 modraszka. Zaobrączkowaliśmy je jako:

  • pisklęta w 2022 r. – 7 bogatek,
  • pisklęta w 2021 r. – 1 bogatka,
  • samice na lęgach w 2022 r. – 1 bogatka i 1 modraszka,
  • samice na lęgach w 2021 r. – 1 bogatka,
  • nocujące zimą 2021/22 – 2 bogatki,
  • nocujące zimą 2020/21 – 2 bogatki i 3 kowaliki,
  • nocujące zimą 2019/20 – 1 bogatka i 1 kowalik,
  • nocujące zimą 2018/2019 – 1 kowalik.

Wśród bogatek było 12 samców i 11 samic, natomiast jeśli chodzi o wiek, to ptaków pochodzących z tegorocznych  lęgów było 13 a starszych 10.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

 

 

 

DUBLET KRZYŻÓWEK

DUBLET KRZYŻÓWEK

W dniu dzisiejszym, tj. 23 listopada 2022 r. przeglądałem krzyżówki Anas platyrhynchos odpoczywające na brzegach Jeziora Rogozińskiego. Od czasu do czasu udaje się spotkać nasze ptaki z zielonymi “plastikami”. To dodatkowe znaczniki zakładane na prawą nogę; na lewą zakładamy stalowe standardowe obrączki. Na “plastikach” są trzycyfrowe białe liczby, które można z bliska odczytać nawet bez lornetki. Tym razem miałem wyjątkowe szczęście; na wystającym z wody konarze wierzbowym stała para krzyżówek i co najciekawsze oba osobniki “plastikowe”.

Obydwa osobniki złapałem i zaobrączkowałem na stawie w Cieślach, w odległości 900 m od miejsca aktualnego stwierdzenia: samicę 23.03.2020 r. a samca 28.03.2022 r. Ciekawe, czy to jakiś trwalszy związek, czy przypadek? Raczej coś je łączy, bo po pierwszym “czytaniu” ptaki odpłynęły, ale gdy wracałem po ok. 15 minutach, znów stały na tym konarze. Może kolejne spotkania dostarczą więcej danych na ich temat.

Jerzy Dąbrowski

PÓŹNO ALE SIĘ UDAŁO

PÓŹNO ALE SIĘ UDAŁO

Kilka dni temu otrzymaliśmy informację powrotną o zaobrączkowanych w tym roku pisklętach żurawi. Ucieszyła nas ona niezmiernie ponieważ obawialiśmy się, że ze względu na fakt, że pochodziły z bardzo późnego lęgu, zginą w czasie sianokosów. Spotkaliśmy je 19 czerwca na śródleśnej łące w lesie “Buczyna”. Ptaki były bardzo małe, ale na szczęście na tyle rozwinięte, że można było je oznakować.

Dla porównania zdjęcia innego pisklęcia zaobrączkowanego 8 czerwca w Jakubowie.

Okazuje się, że ptaki miały szczęście i osiągnęły zdolność do lotu. Rodzice zabrali je na pierwszą wyprawę na zimowisko na zachodzie Europy. W dniu 28 października br. całą rodzinkę zaobserwowano w miejscowości Barrien, 50 km na południe od Bremy w Dolnej Saksonii (Niemcy). Miejsce to oddalone jest od Buczyny o 555 km w linii prostej. Będziemy czekać na kolejne doniesienia o tych ptakach. Na ich drodze Francja, a może nawet Hiszpania.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska