Browsed by
Kategoria: Artykuły

BUDKI LĘGOWE – SEZON LĘGOWY 2023 R.

BUDKI LĘGOWE – SEZON LĘGOWY 2023 R.

Ten artykuł jest próbą podzielenia się z czytelnikami informacjami na temat tego, co udało się stwierdzić w kontrolowanych przez nas budkach lęgowych w ostatnim sezonie lęgowym. Warto na początek wspomnieć, że jest to jedenasty sezon, kiedy dokonujemy systematycznych kontroli. Zaczęło się od 2013 roku, kiedy kontrolowaliśmy 139 budek na 3 powierzchniach w okolicach Rogoźna. W sezonie lęgowym 2023 r. było to 830 na 15 powierzchniach zlokalizowanych w okolicach Rogoźna, Wągrowca, Budzynia, Chodzieży i Kaczor. Odległość między skrajnymi powierzchniami na linii północ-południe wynosi 52 km. Standardowa procedura kontrolna, to trzy pełne kontrole w odstępie jednego miesiąca. W międzyczasie sprawdzane są wybrane budki wg. schematu: po tygodniu, jeśli w bieżącej kontroli były pisklęta zbyt małe do obrączkowania; po dwóch tygodniach, gdy w budce były jaja. W tym artykule zajmiemy się tylko kwestią wykorzystania budek oraz statystycznym opracowaniem obrączkowania ptaków. Kontrolowane budki mają otwory, które umożliwiają zasiedlenie przez ptaki wielkości sikory i kowalika. Tylko ok. 20 posiada otwory umożliwiające zajęcie ich przez szpaki. Na skutek działalności dzięciołów budek o większych otworach czasem przybywa, ale są one na bieżąco przywracane do pożądanych przez nas wielkości. Ten temat będziemy chcieli poruszyć w odrębnym materiale. Spośród 830 budek, w omawianym sezonie lęgowym, ptaki wykorzystywały 573, czyli 69,04%. W tych 573 budkach zarejestrowano 636 lęgów.

Wykorzystanie przez poszczególne gatunku przedstawiało się następująco:

 Nazwa polska  Nazwa łacińska Liczba lęgów Udział [%]
 Bogatka  Parus major 383 60,13
 Modraszka  Cyanistes caeruleus 165 25,90
 Muchołówka żałobna  Ficedula hypoleuca 32 5,02
 Kowalik  Sitta europaea 22 3,45
 Szpak  Sturnus vulgaris 18 2,83
 Sosnówka  Periparus ater 11 1,73
 Sikora uboga  Poecile palustris 2 0,31
 Wróbel  Passer domesticus 2 0,31
 Mazurek  Passer montanus 1 0,16
 Pleszka  Phoenicurus phoenicurus 1 0,16
OGÓŁEM: 636 100,00

 

Jak widać z powyższego zestawienia, dwa gatunki sikor stanowią aż 86%. Jeśli wziąć pod uwagę całość zebranego materiału, to zdecydowanym dominantem jest bogatka.  Taka sytuacja była na 10 powierzchniach. Na czterech była równowaga, a na jednej zdecydowanie dominowała modraszka (26 lęgów przy 3 lęgach bogatki). Jeśli wziąć pod uwagę typ lasu, w którym znajdują się budki, to liczebność modraszki jest większa w lasach liściastych i wilgotnych. Spory cień na to stwierdzenie rzucają jednak dwie odległe od siebie o  zaledwie 3 km powierzchnie z dominującymi buczynami. Stwierdzono na nich całkowicie odmienną proporcję bogatka/modraszka: 32/10 (założona w 2015 roku) i 3/26 (założona w 2021 r.).

Kolejnym gatunkiem, o którym słów kilka – jest muchołówka żałobna. Liczebność tego gatunku rośnie wraz z przesuwaniem się na północ. Taka sytuacja była już w minionych latach, więc można przypuszczać, że czynnik geograficzny jest u tego gatunku istotny.

Przejdźmy teraz do obrączkowania. Zaobrączkowaliśmy 4.255 ptaków, w tym 4.097 piskląt i 158 dorosłych. Odłowiliśmy też 99 ptaków, które zaobrączkowaliśmy wcześniej. Szczegóły w poniższej tabeli.

 Nazwa polska Pisklęta Lotne Retrapy RAZEM Udział [%]
 Bogatka 2361 80 72 2513 57,72
 Modraszka 1315 56 24 1395 32,04
 Muchołówka żałobna 128 17 1 146 3,35
 Kowalik 120 1 2 123 2,83
 Szpak 75 2 0 77 1,77
 Sosnówka 70 1 0 71 1,63
 Sikora uboga 13 0 0 13 0,30
 Pleszka 8 0 0 8 0,18
 Mazurek 5 0 0 5 0,11
 Wróbel 2 1 0 3 0,07
 OGÓŁEM: 4097 158 99 4354 100,00

 

Bardzo ogólnie analizując zebrany materiał, możemy powiedzieć, że “produkcja piskląt” w naszych budkach wyniosła średnio 4,94 młodego na każdą kontrolowaną budkę. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko budki, które były w tym sezonie wykorzystywane przez ptaki, to średnia wyniosła 7,15. Praktyczny wniosek jest następujący: wieszając jedną budkę, przyczyniamy się statystycznie do pomocy w wylęgu 5 piskląt.

Jak to wygląda, gdy przeliczymy “wyprodukowane” pisklęta na odbyte lęgi, obrazuje poniższa tabela:

 Nazwa polska Liczba piskląt Liczba lęgów Piskląt na lęg
 Bogatka 2361 383 6,16
 Modraszka 1315 165 7,97
 Muchołówka żałobna 128 32 4,00
 Wszystkie gatunki 4097 637 6,43

 

Wartości te nie uwzględniają strat w lęgach po zaobrączkowaniu piskląt, ani różnic w wielkości pierwszych, drugich, czy powtarzanych lęgów. To oczywiście będzie wzięte pod uwagę przy szczegółowych analizach dla poszczególnych powierzchni. Z tego zestawienia “brutto” widać, że produktywność modraszek jest o prawie 30% wyższa niż bogatek.

Przyjrzyjmy się teraz ptakom dorosłym złapanym w budkach. Było ich 257, z czego 99 nosiło już wcześniej założone przez nas obrączki. Większość z nich (90,3%) to bogatki i modraszki, i w dalszej części zajmiemy się analizą tylko tych dwóch gatunków. W sezonie lęgowym, po upierzeniu można rozróżnić dwie klasy wieku: “2” i “po2”, czyli ptaki, który przyszły na świat w roku poprzednim – “2” i starsze “po2”. Znakomita większość, to były samice; samców było tylko 13.  Szczegóły analizy obrazuje poniższa tabela.

Wiek Bogatka liczba Bogatka udział Modraszka liczba Modraszka udział OGÓŁEM liczba OGÓŁEM udział
2 92 60,5% 52 65,0% 144 62,1%
po2 60 39,5% 28 35,0% 88 37,9%
Razem: 152 100,0% 80 100,0% 232 100,0%

Jeśli uwzględnimy wiedzę, jaką daje nam analiza informacji o 99 ptakach noszących założone wcześniej obrączki, to grupę w wieku “po2” będziemy mogli podzielić dalej. Ptaki zaobrączkowane w wieku znanym, tj.: “P” czyli pisklę, “1”, “2” możemy przypisać do wieku: “3”, “4”, “5”, “6”. Ptaki, których wiek przy obrączkowaniu określono jako: “po1”, “po2”, mogą mieć już zawsze tylko minimalny wiek. Oznacza to, że ptak w wieku “po3” jest przynajmniej w 4 roku życia. Do pierwszej grupy należało 78% osobników, a do drugiej 22%. Dla uproszczenia analizy, ptaki w wieku, np.: “po2” i “3” będą tworzyły jedną grupę wiekową. Poniższa tabela zawiera analizę wieku dorosłych ptaków z zastosowaniem omówionego wyżej sposobu.

Wiek Bogatka liczba Bogatka udział Modraszka liczba Modraszka udział OGÓŁEM liczba OGÓŁEM udział
2 92 60,5% 52 65,0% 144 62,1%
po2  +  3 51 33,5% 22 27,5% 73 31,5%
po3  +  4 5 3,3% 2 2,5% 7 3,0%
po4  +  5 1 0,7% 3 3,8% 4 1,7%
po5  +  6 3 2,0% 1 1,2% 4 1,7%
Razem: 152 100,0% 80 100,0% 232 100,0%

Jak widać z powyższej tabeli, ponad połowa ptaków lęgowych, to osobniki odbywający swój pierwszy sezon lęgowy. Tych, które odbywają drugi sezon lęgowy jest już o połowę mniej. Ptaki starsze, to już rzadkość.

Popatrzmy teraz na retrapy pod kątem okoliczności ich zaobrączkowania. Możemy je podzielić na następujące grupy:

  • pisklęta w naszych budkach – 36,
  • dorosłe lęgowe w naszych budkach – 27,
  • nocujące zimą w naszych budkach – 35,
  • poza sezonem lęgowym i poza budkami – 1.

Jeśli chodzi o przemieszczanie się ptaków, to prawie wszystkie stwierdzenia miały miejsce na powierzchniach, na których ptaki były zaobrączkowane. Dwa ptaki przemieściły się na sąsiednie powierzchnie, położone bardzo blisko, to jest w odległości 1,1 i 1,3 km. Zważywszy, że odległość między krańcami poszczególnych powierzchni mieści się w granicach 1 – 2 km, dla tej analizy są to przypadki nieistotne. Również miejsce zaobrączkowania poza sezonem lęgowym ptaka gniazdującego później w naszej budce było odległe o zaledwie 1,8 km. Odnotowaliśmy tylko jeden przypadek, kiedy bogatka zaobrączkowana jako pisklę odbywała swój pierwszy lęg w budce odległej o 17,2 km.

Na zakończenie kilka zdań na temat budek lęgowych, które dla naszych potrzeb umieszczamy pod hasłem “RÓŻNE”. Są to rozrzucone w różnych miejscach budki przeznaczone dla różnych ptaków, w tym dla:

  • 13 – dla sikor,
  • 13 – dla dudków,
  • 16 – dla jerzyków,
  • 11 – dla gągołów, kawek i siniaków,
  • 6 – dla puszczyków.

Poniżej tabela pokazująca efekty obrączkowania ptaków w tych budkach. Niestety kontrola budek przeznaczonych dla puszczyków była spóźniona i pisklęta opuściły już gniazda. Zwykle zajętych było 2-3 budek tego typu.

 Nazwa polska  Nazwa łacińska Pisklęta Lotne Retrapy RAZEM
 Jerzyk  Apus apus 31 3 2 36
 Bogatka  Parus major 20 0 0 20
 Szpak  Sturnus vulgaris 20 0 0 20
 Modraszka  Cyanistes caeruleus 18 0 0 18
 Dudek  Upupa epops 12 2 0 14
 Mazurek  Passer montanus 10 0 0 10
 Siniak  Columba oenas 2 0 0 2
 Gągoł  Bucephala clangula 1 0 0 1
 Pleszka  Phoen. phoenicurus  0 1 0 1
OGÓŁEM: 114 6 2 122

 

W przyszłym sezonie będzie do kontroli jeszcze jedna powierzchnia z budkami “sikorkowymi” i około 50 budek “jerzykowych”, więc w sumie będzie ich już ponad 1.000. Kontrole zaczną się za 4 miesiące. Zobaczymy, co przyniesie sezon lęgowy 2024? Może wreszcie doczekamy się lęgu czubatki?

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

HISTORIA PEWNEGO ŁABĘDZIA

HISTORIA PEWNEGO ŁABĘDZIA

W 12.05.2022 r. na stawie w Boguniewie zaobrączkowałem dorosłego samca łabędzia niemego Cygnus olor z lęgowej na tym stawie pary. Samicy nie było w pobliżu, zapewne siedziała jeszcze na jajach. Ptak ważył 11,43 kg i plasował się w górnym zakresie wagowym osobników tego gatunku, które miałem okazję znakować. W maju i czerwcu nasz samiec pływał z samicą i czwórką piskląt – wszystkie, podobnie jak rodzice “odmiany zwykłej”, tj. z czarnymi nogami, no i pisklęta w postaci “brzydkich kaczątek”.

Niestety żadne z piskląt nie osiągnęło zdolności do lotu. Sukcesywnie ich liczba zmniejszała się, aż w końcu została tylko para dorosłych.

W dniu 2.04.2023 r. otrzymałem sygnał, że po stawie pływa łabędź, z którym jest “coś nie tak”. Okazało się, że jest to mój łabędź i rzeczywiście jest w fatalnym stanie: nie może utrzymać podniesionej głowy, przechyla się wyraźnie na jedną stronę i ma wyraźne obrażenia na szyi. W obawie, żeby nie rozszarpały go psy, które stanowią w tym miejscu stały problem, dwa dni później odłowiliśmy go. Odnieśliśmy wrażenie, jakby ptak czekał na to. przypłynął do brzegu i dał się bez problemu podjąć. Z oględzin wynikało, że najprawdopodobniej nastąpiła kolizja z jakąś przeszkodą; najprawdopodobniej linią energetyczną.

Przewiozłem go na  zarastający staw w dolinie Wełny w Cieślach, tuż przy naszym stałym miejscu odłowu ptaków wróblowatych. Na tym stawie wychowało się już dwoje podrzuconych na staw w Parkowie maleńkich piskląt. Niestety ten samiec, chyba instynktownie chciał wrócić na swój rodzinny staw. Aż nie chce się wierzyć, że w stanie, w jakim był, udało mu się przedrzeć przez szuwary i dostać na rzekę. W dniu 5.04.2023 r.  strażnicy miejscy zawiadomili mnie, że łabędź z żółtą obrączką siedzi na brzegu rzeki Wełny w Rogoźnie, ok. 300 m od miejsca wypuszczenia. Dla jego bezpieczeństwa umieściliśmy go na ogrodzonym terenie z małym stawkiem, tuż obok poprzedniego stawu, gdzie miał zapewnioną opiekę i pożywienie.

Z dnia na dzień było widać, że łabędź coraz lepiej sobie radzi. Starał się trzymać wzniesioną głowę, ale było widać, że jest jakaś pozycja, w której ma z tym wyraźny problem i głowa mu “ucieka”. Podobnie było z nogami. Na jednej stawał pewnie, ale druga miała problemy. Stopniowo jednak przejawy kontuzji ustępowały i uznaliśmy, że można zaproponować mu przeniesienie się na ten staw, który przeznaczyliśmy mu na początku. Stało się to w dniu 4.08.2023 r. Poniżej kilka kadrów z filmiku dokumentującego tę “drogę na wolność”.

Po trzech miesiącach przebywania w Cieślach, no i z pewnością po wyciszeniu instynktów związanych z okresem lęgowym, łabędź zaakceptował przeznaczony mu azyl. Poprzednie dwa łabędzie oczyściły staw z rzęsy, więc wiedzieliśmy, że i ten osobnik będzie miał pod dostatkiem pokarmu. Nieco strachu przeżyliśmy w dniu 18.08.2023 r., kiedy na brzegu stawu zobaczyliśmy mnóstwo łabędzich piór. szybko okazało się jednak, że nasz ptak pierzy się i łabędzim zwyczajem zrzucił równocześnie wszystkie lotki i sporo piór okrywowych.

Ostatni raz na tym stawie widzieliśmy naszego łabędzia w dniu 11.11.2023 r. Wkrótce przyszły pierwsze przymrozki i staw zamarzł, a łabędź zniknął. Poszedł z pewnością na rzekę tą samą drogą, którą przeszedł pierwszego dnia. Nie prowadziliśmy poszukiwań, ufając, że jest na tyle sprawny, żeby poradzić sobie.

W dniu 3.01.2024 r. zauważono pojedynczego łabędzia na Jeziorze Rogozińskim. Okazało się, że to nasz znajomy. Następnego dnia zrobiłem mu sesję fotograficzną – poniżej kilka ujęć w czasie zabiegów pielęgnacyjnych, które ptak wykonywał na swoim upierzeniu.

Prezentuje się wspaniale. Nie widzieliśmy go jeszcze w locie, więc tylko mamy nadzieję, że nie ma z tym problemu. Problem może być inny – przyroda nie znosi pustki. Na boguniewskim stawie nowa para wyprowadziła w 2023 roku pięcioro młodych. Czy parę tę tworzyła partnerka naszego samca? Pewności nie mamy, bo nie była oznakowana. Nową parę spotkał ten sam los, co poprzednie lęgi. We wrześniu widać było już tylko samicę (na zdjęciu poniżej) i jednego młodego, którego stan zaawansowania w rozwoju nie rokował wielkich szans na szczęśliwe opuszczenie stawu.

Będziemy teraz kontrolować rzekę Wełnę i Jezioro Rogozińskie, a na wiosnę sprawdzimy staw w Boguniewie. Jeśli nasz samiec odzyskał zdolność do lotu, to z pewnością tam wróci i pewnie będzie musiał stoczyć walkę o samicę i terytorium.

Ale póki co, dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w ratowanie tego ptaka, a zwłaszcza właścicielom ogrodzonego stawku, w którym nasz łabędź zjadł wszystkie roślinki jakie w nim były.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

 

 

PTAKI NOCUJĄCE W BUDKACH – MIKOŁAJEWO – XII 2023

PTAKI NOCUJĄCE W BUDKACH – MIKOŁAJEWO – XII 2023

Od dziesięciu lat prowadzimy kontrole nocne naszych budek lęgowych. To uzupełnienie obserwacji prowadzonych w okresie lęgowym. Jak dotąd publikowaliśmy niewiele materiałów dotyczących tych prac. Ten artykuł jest próbą przedstawienia wyników i analizy materiału zebranego w czasie jednej nocnej kontroli na pojedynczej powierzchni. Wybraliśmy powierzchnię “MIKOŁAJEWO”, założoną w marcu 2015 roku, na której znajduje się 45 budek lęgowych przeznaczonych dla sikor.

Kontrolę przeprowadziliśmy w dniu 23 grudnia 2023 r. w godz. 18.25 0 21.15. W 41 budkach nocowały ptaki, co daje frekwencję 91,11%. Jest to najwyższy wynik dla tej powierzchni. W minionych latach przedstawiał się następująco (tylko kontrole grudniowe): 2015 – 64,44%; 2016 – 55,56%; 2017 – 65,91%; 2018 – 75,00%; 2019 – 63,64%; 2020 – 77,27%; 2021 – 82,22%; 2022 – 84,44%. Widać wyraźną tendencję wzrostową. Stwierdziliśmy trzy ptaki należące do trzech gatunków – zestawienie poniżej.

Nazwa polska  Nazwa łacińska Nowe Retrapy  Razem
Bogatka Parus major 11 16  27
Kowalik Sitta europaea 7 4  11
Modraszka Cyanistes caeruleus 2 1  3
OGÓŁEM: 20 21  41

 

Jeśli chodzi o płeć nocujących osobników, to zdecydowanie więcej było samców – szczegóły w poniższej tabeli.

Nazwa polska  Nazwa łacińska Samce  Samice
Bogatka Parus major 19  8
Kowalik Sitta europaea 7  4
Modraszka Cyanistes caeruleus 2  1
OGÓŁEM: 28  13

 

Teraz zajmijmy się retrapami. Wszystkie, z wyjątkiem jednej bogatki, to ptaki zaobrączkowane na tej powierzchni. Dziesięć bogatek zostało zaobrączkowanych jako pisklęta w następujących latach i budkach:

  • 2023 r. w budkach nr: 11, 11, 15, 35,
  • 2022 r. w budkach nr: 02, 11, 11, 15, 16,
  • 2021 r. w budce nr: 01.

Poniżej mapka pokazujące przemieszczenia z miejsca wylęgu na zimowe nocowanie w dniu 23 XII 2023. Nie uwzględniono stwierdzeń pośrednich.

Kolejne ptaki, to samice zaobrączkowane w czasie wysiadywania jaj lub karmienia piskląt:

  • sezon 2022 r.: bogatka w budce nr 17(fioletowy) i modraszka w budce nr 07 (zielony),
  • sezon 2021 r.: bogatka w budce nr 27 (niebieski).

A oto obraz przemieszczeń tych trzech samic.

Z okresem lęgowym związany jest samiec bogatki zaobrączkowany w budce nr 13 w dniu 19 I 2020 r. jako osobnik po 2 kalendarzowym roku życia, czyli pochodzący z lęgu przed 2019 rokiem. W dniu 23 V 2021 r. został zidentyfikowany dzięki posiadaniu dodatkowej kolorowej obrączki, jako lęgowy w budce nr 12. W tej właśnie budce stwierdziliśmy go w czasie opisywanej kontroli. Wszystkie stwierdzenia tego samca na poniższej mapce. Kolejne stwierdzenia: 19 I 20 – nr 13; 11 II 20 – nr 11; 9 I 21 – nr 8; 14 II 21 – nr 10; 23 V 21 – nr 12; 15 XII 21 – nr 7; 9 I 22 – nr 12; 2 XII 22 – nr 7; 24 II 23 – nr 7; 23 XII 23 – nr 12. Będziemy go szukać w sezonie lęgowym, ale pewnie już dziś pilnuje w tym celu budki nr 12.

Dwie kolejne bogatki i wszystkie kowaliki, to ptaki zaobrączkowane w czasie nocnych kontroli, których nie stwierdzono nigdy w okresie lęgowym:

  • zima 2022/2023 –  2 kowaliki i 1 bogatka,
  • zima 2021/2022 –  1 kowalik i 1 bogatka,
  • zima 2020/2021 –  1 kowalik,
  • zima 2019/2020 –  0,
  • zima 2018/2019 –  1 kowalik.

Ostatni retrap, to samiec bogatki zaobrączkowany 23 X 2022 r. przy karmniku w Cieślach (odległość w linii prostej 6,08 km) i stwierdzany tam kilkakrotnie w okresie X 2022 – I 2023 r.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

JEZIORO KALISZAŃSKIE – RZADKOŚCI

JEZIORO KALISZAŃSKIE – RZADKOŚCI

Jezioro Kaliszańskie leży w szerzej pojmowanych okolicach Rogoźna (gmina Wągrowiec). Znajduje się zaledwie 16 km na północ, więc jest miejscem w które często jeździmy popatrzeć na ptaki. To największe okolicy jezioro przyciąga ptaki i zawsze jest szansa na zobaczenie czegoś ciekawego. O tegorocznych odłowach pisaliśmy już, a teraz o obserwacjach ciekawych i rzadko spotykanych gatunków dokonanych przez Bartosza Ziałę. W dniu 29.10.2023 r. udało mu się zaobserwować i uwiecznić młodocianego myszołowa włochatego Buteo lagopus. Ptak ten gniazduje na północy Europu. U nas pojawia się w okresie przelotów i w zimie. Pojedyncze osobniki obserwowane są regularnie. W rogozińskim muzeum można obejrzeć dwa osobniki tego gatunku.

Dzień 11.11.2023 r. był dla tego samego autora jeszcze ciekawszy. Na tafli jeziora udało się zobaczyć nura czarnoszyjego Gavia arctica i  młodocianą berniklę obrożną Branta bernicla. Obydwa gatunki gniazdują na północy Europy, a u nas pojawiają się bardzo rzadko w czasie przelotów. Obydwa znajdują się na liście ptaków Gminy Rogoźno – pojedyncze obserwacje. W naszym muzeum można zobaczyć dorosłą berniklę obrożną.

Dzień 26.11.2023 r. przyniósł kolejną ciekawą obserwację. Tym razem była to bernikla kanadyjska Branta canadensis. To niezbyt licznie pojawiający się u nas gatunek gęsi, ale ponieważ pochodzi z introdukcji i na niektórych terenach nadmiernie się mnoży, znalazł się na liście organizmów inwazyjnych.

Ciąg dalszy nastąpi?

Tekst: Jerzy Dąbrowski, fot.: Bartosz Ziała

LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE

LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE

W dniu 11 maja br nadeszły informacje powrotne, które pasują do tytułu i jeszcze jednego powiedzenia – “mieszane uczucia”. Gdy zobaczyłem, że są to informacje o pliszkach żółtych zaobrączkowanych w 2009 r., powiało sensacją – 14 lat! Okazało się, że te 14 lat, to czas po jakim te informacje dotarły do mnie po dacie odłowienia tych osobników w Hiszpanii.

Pliszkom pokonanie tego dystansu zajęło zaledwie 33 i 39 dni. Przyczyny tak późnego wprowadzenia tych obserwacji do systemu są dla mnie zagadkowe i trudne do zrozumienia, ale ważne że mamy te wiadomości. Trzecia informacja przebiła poprzednie, bo dotyczy potrzosa złapanego w 2007 roku, czyli 16 lat temu. Czwarta informacja pojawiła się kolejnego dnia i była mniej szokująca, bo dotyczyła trzcinniczka złapanego w Hiszpanii w 2020 roku. To tyle marudzenia; czas na konkrety.

 

Potrzos Emberiza schoeniclus zaobrączkowany 30.07.2006 r. w Cieślach, gm. Rogoźno jako lotny w 1 kalendarzowym roku życia. Ponownie schwytany i wypuszczony 7.11.2007 r. w miejscu określonym jako LAGUNA DE TINAJEROS koło Albacete w Hiszpanii. Dystans czasowy 465 dni, odległość w linii prostej 2.108 km.

Pliszka żółta Motacilla flava zaobrączkowana 21.08.2009 r. (schwytana również 28.08.2009 r.) w Cieślach, gm. Rogoźno jako lotna w 1 kalendarzowym roku życia. Ponownie schwytana i wypuszczona 30.09.2009 r. w miejscu określonym jako BARRANCO CARRAIXET, ALBORAYA koło Walencji w Hiszpanii. Dystans czasowy 33 dni, odległość w linii prostej 1.979 km.

Pliszka żółta Motacilla flava zaobrączkowana 28.08.2009 r. w Cieślach, gm. Rogoźno jako lotna w 1 kalendarzowym roku życia. Ponownie schwytana i wypuszczona 6.10.2009 r. w miejscu określonym jako DESEMBOCADUR RIO GUADIARO, SAN ROQUE koło Cadiz w Hiszpanii. Dystans czasowy 39 dni, odległość w linii prostej 2.533 km.

Trzcinniczek Acrocephalus scirpaceus zaobrączkowany 29.04.2020 r. w Cieślach, gm. Rogoźno jako lotny po 1 kalendarzowym roku życia. Ponownie schwytany i wypuszczony 30.09.2009 r. w miejscu określonym jako LA JANDA, VEJER BDE LA FRONTERA koło Cadiz w Hiszpanii. Dystans czasowy 85 dni, odległość w linii prostej 2.559 km.

Może gdzieś po notatnikach i bazach danych są kolejne takie zapomniane dane o ptakach z naszymi obrączkami? Będziemy cierpliwie czekać, z nadzieją, że żaden przypadek stwierdzenia ptaka z obrączką nie przepadnie bez wieści.

Jerzy Dąbrowski

MEWY BIAŁOGŁOWE Z GRĘBOWA

MEWY BIAŁOGŁOWE Z GRĘBOWA

Lato jest okresem, kiedy nad Jeziorem Rogozińskim pojawia się sporo mew. Są to głównie śmieszki Chroicocephalus ridibundus i mewy białogłowe Larus cachinnans. Ptaki odpoczywają najczęściej na dwóch pomostach żeglarskich, gdzie łatwo można je obserwować.

Od czasu do czasu trafiają się osobniki z obrączkami i o trzech takich jest ten artykuł. Po otrzymaniu informacji o odczytanych w 2022 roku plastikowych znacznikach okazało się, że 27 sierpnia przebywały równocześnie na jednym pomoście dwie mewy białogłowe zaobrączkowane w tym samym miejscu, czyli jak wynika z satelitarnego zdjęcia, na wyspie chyba zalanej żwirowni w miejscowości Jeziórko koło Grębowa w podkarpackiem. Odległość w linii prostej między miejscem zaobrączkowania a Rogoźnem to 414 km.

Jeden z ptaków 4.05.2019 r. jako samiec po 4 kalendarzowym roku życia, czyli w pełni dojrzały i zapewne lęgowy. Drugi 5.06.2022 r. jako pisklę, czyli wizyta w Rogoźnie miała miejsce w czasie pierwszej jego wędrówki po opuszczeniu kolonii lęgowej. Może obecność tych dwóch osobników jest przypadkowa, a może to ojciec z dzieckiem?

Trzecią mewą białogłową z tego miejsca jest osobnik stwierdzony w Rogoźnie 1.09.2020 r. a zaobrączkowany 7.06.2020 r. jako pisklę.

Czwarta mewa białogłowa z Grębowa została stwierdzona 17.07.2023 r. Był to osobnik zaobrączkowany w dniu 14.05.2023 r. jako dorosły (po 4 kalendarzowym roku życia) przy gnieździe z jajami. W dniu 20.08.2023 r. przebywał równocześnie na jednym pomoście z piątą mewą białogłową z Grębowa. Był to osobnik młodociany, którego oznakowano jako pisklę w dnia 11.06.2023 r. Był widziany jeszcze drugi raz 21.08.2023 r. Ptak nr 4 był u nas obserwowany ośmiokrotnie w okresie 17.07 – 11.09.2023 r. Poniżej zdjęcia obu osobników.

Ciekawe, czy w sierpniu 2024 r. znów pojawią się u nas ptaki oznakowane w okolicach Grębowa – poczekamy, zobaczymy.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

 

GĘGAWA – PIERWSZY ROK ŻYCIA

GĘGAWA – PIERWSZY ROK ŻYCIA

Zbliża się rocznica zaobrączkowania naszej pierwszej gęgawy Anser anser i chcemy podzielić się wiadomościami o tym ptaku. Oznakowaliśmy go 13 czerwca 2020 r. na stawie w Boguniewie. Ptak dostał standardową obrączkę metalową i kolorową, numerowaną obrożę na szyję. Pierwszy raz widziałem ją po ośmiu dniach w Boguniewie, gdzie pływała w towarzystwie rodziców i drugiego pisklęcia.

W dniu 2.09.2020 r. Adam Loręcki zaobserwował i sfotografował naszą gęgawę w okolicach Jeziora Kaliszańskiego. Przebywała tam w stadzie ok. 120 gęgaw. W tamtym miejscu widziano ją jeszcze dwukrotnie.

W dniu 30.09.2020 r. widziałem ją na Jeziorze Łęgowskim, gdzie przebywała w dużym zgrupowaniu gęsi. Tutaj i na polach koło pobliskiej Długiej Wsi widywano ją wielokrotnie aż do 17.01.2021 r.

Kolejnym miejscem, w którym zaobserwowano tego ptaka jest Rościnno koło Skoków – była tam 11.02.2021 r. Ostatni etap pierwszej wędrówki naszej gęgawy, to powrót na rodzinny staw. Damian Leligdowicz zaobserwował ją tam 28.02.2021 r. Jak widać na poniższej mapce nie oddaliła się zbytnio od Boguniewa i powróciła szczęśliwie, choć jest ptakiem łownym i mogła skończyć jako obiad.

Widujemy ją za każdym razem, kiedy przejeżdżamy przez Boguniewo. W dniu 28.04.2021 r. widziałem ją w towarzystwie pary dorosłych gęgaw wodzących tegoroczne pisklęta – może to jej rodzice?

Jerzy Dąbrowski

“KOLOROWE” ŚMIESZKI

“KOLOROWE” ŚMIESZKI

Tuż przy moście na obwodnicy Wągrowca, na Jeziorze Łęgowskim od wielu lat gniazdują setki par śmieszek Chroicocephalus ridibundus. W dniu 30.06.2020 r. zaobrączkowaliśmy tam 51 piskląt. Pięćdziesiąt z nich, poza obrączkami stalowymi otrzymało na drugą nogę plastikowe znaczniki, które znacznie ułatwiają identyfikację ptaka. Pierwszych kilka odczytów obrączek dokonano na miejscu obrączkowania ok. połowy lipca, zanim ptaki uzyskały zdolność do lotu.

W listopadzie nadeszła pierwsza „prawdziwa” informacja powrotna. Jedną z oznakowanych na Jeziorze Łęgowskim śmieszek znaleziono 6.11.2020 r., niestety martwą,  w Hiszpanii, w miejscowości Santander nad Zatoką Baskijską. Miejsce to odległe jest od Jeziora Łęgowskiego o 1.862 km w linii prostej.

Kilka dni później otrzymaliśmy wiadomości o innym ptaku z tej samej kolonii. W dniu 30.11.2020 r. dwukrotnie zidentyfikowano go na Jeziorze Maltańskim w Poznaniu. W tym przypadku odległość wynosi tylko 46 km. Kolejne odczyty tego osobnika pochodzą z 17 i 21.12.2020 r. również z Jeziora Maltańskiego.

W styczniu nadeszła kolejna informacja powrotna o innym ptaku. W dniu 9.01.2021 r. zaobserwowano go i sfotografowano w stolicy Francji – Paryżu. Odległość w linii prostej od miejsca zaobrączkowania wynosi 1.123 km. Ptak ten był w lipcu dwukrotnie zaobserwowany w kolonii lęgowej na Jeziorze Łęgowskim, gdzie również został sfotografowany.

Czekamy na kolejne powiadomienia o spotkaniach naszych “kolorowych” śmieszek.

Jerzy Dąbrowski, Damian Leligdowicz, Bronisława Peplińska

NOCNA KONTROLA BUDEK LĘGOWYCH – XII 2020 R.

NOCNA KONTROLA BUDEK LĘGOWYCH – XII 2020 R.

Właśnie skończyliśmy pierwszą tej zimy nocną kontrolę naszych budek lęgowych, więc czas na krótką relację. W grudniu 2020 r. skontrolowaliśmy budki lęgowe na jedenastu powierzchniach w okolicach Rogoźna, Budzynia, Chodzieży, Kaczor i Wągrowca. To kolejna zima, kiedy grudniowe kontrole odbywały się w warunkach raczej jesiennych i temperaturą około zera. Niestety panująca pandemia COVID-19 wykluczyła z udziału w kontrolach młodzież. Skontrolowaliśmy w sumie 619 budek lęgowych. W 432 stwierdziliśmy 437 nocujących ptaków, co daje zasiedlenie 69,8%. Jest to wynik zbliżony do grudnia 2017 i 2018.  Na poszczególnych powierzchniach zasiedlenie było w granicach 44,2 – 85,2%. Dominantem jak zwykle była bogatka – 61,3% zasiedlonych budek. Duży udział miał też kowalik – 25,2%. Trzecia co do liczebności była modraszka – 9,3% . Stwierdziliśmy również nocowanie dzięciołów dużych i średnich i mazurków. Po raz pierwszy spotkaliśmy nocujące strzyżyki.

Normą jest nocowanie w budkach pojedynczych osobników. Wyjątek od tej reguły stanowią mazurki i strzyżyki. W grudniu 2020 r. stwierdziliśmy podwójne nocowanie mazurków – 4 razy i strzyżyków – 1 raz.  Z 437 skontrolowanych ptaków, 140 nosiło już nasze obrączki, a pozostałe 297 zostało oznakowane po raz pierwszy. Tak wyglądało to dla poszczególnych gatunków.

Nazwa polska  Nazwa łacińska  Liczba
Bogatka Parus major  158 + 107 retrapów
Kowalik Sitta europaea  92 + 17 retrapów
Modraszka Cyanistes caeruleus  28 + 12 retrapów
Mazurek Passer montanus  10 + 1 retrap
Dzięcioł duży Dendrocopos major  5 + 3 retrapy
Dzięcioł średni Dendrocopos medius  2 + 0 retrapów
Strzyżyk Troglodytes troglodytes  2 + 0 retrapów

 

Jak widać z powyższego zestawienia, najbardziej przywiązane do terenu są bogatki – aż 40,4% odłowionych osobników zostało zaobrączkowanych w miejscu ich stwierdzenia. Ten sam udział dla modraszki wyniósł 30,0%, a w przypadku kowalika tylko 15,6%. Wszystko wskazuje na to, że znaczna część kowalików, to ptaki przylatujące do naszych budek po sezonie lęgowym. Pytanie tylko skąd?

Nowym aspektem pracy tej zimy było znakowanie samców bogatek dodatkowymi kolorowymi obrączkami. Tak oznakowanych zostało w grudniu 151 osobników. “Kolory otrzymały zarówno ptaki noszące już metalowe obrączki, jak i te obrączkowane po raz pierwszy. Po co? W okresie lęgowym łapiemy dużo samic bogatek w czasie wysiadywania jaj lub karmienia piskląt. Samców udało się w tym czasie (przez wszystkie lata badań) złapać <5. W czasie obrączkowania piskląt widzimy często zaobrączkowane samce niepokojące się w pobliżu budki. Obrączki metalowej nie da się niestety w takich okolicznościach odczytać. Mamy nadzieję, że obrączki kolorowe z uwagi na krótki kod zawierający dwie cyfry i jedną literę uda się  bez większych problemów odczytać. Powinno to dać możliwość porównania zimowego i lęgowego zgrupowania samców tego gatunku.

Pierwszy raz w czasie zimowej, nocnej kontroli natrafiliśmy na ptaka z żywym kleszczem, i to jakim dorodnym. To kolejny dowód na ocieplanie się klimatu. Kleszcz został usunięty i unicestwiony.

W sześciu budkach spotkaliśmy ssaki: w pięciu myszy, a w jednej wiewiórkę. Poza tym 17 budek nie nadawało się na noclegowisko ptaków, ponieważ znajdowały się w nich gniazda owadów (całkowicie zabudowane wnętrze), w tym 14 szerszeni i 3 innych os. Wszystkie zostały wyczyszczone, co umożliwi ptakom ich wykorzystanie.

Tej zimy planujemy wykonać jeszcze dwie kontrole, tj. w styczniu i lutym.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

 

 

PRZED ROKIEM W IZRAELU

PRZED ROKIEM W IZRAELU

Na przełomie października i listopada 2019 r. byliśmy na wycieczce w Izraelu. Głównym celem wycieczki było oczywiście zwiedzanie miejsc związanych z historią Ziemi Świętej i poznawanie współczesnego państwa Izrael. Przy okazji, co zostało niezwłocznie zauważone przez pozostałych uczestników, staraliśmy się wypatrywać i w miarę możliwości uwieczniać elementy flory i fauny – zwłaszcza ptaki. Spotkaliśmy tam znane nam z Polski gatunki ptaków, min.: bogatkę Parus major, modraszki Cyanistes caeruleus, dudka Upupa epops, dymówki Hirundo rustica, pliszki siwe Motacilla alba, bociany białe Ciconia ciconia, wrony siwe Corvus cornix i żurawie Grus grus.

W czasie przejazdów, przez okna autokaru, udało nam się wypatrzeć siedzącego na krzewie, tuż przy drodze kaniuka Eleanus caeruleus  oraz czajkę szponiastą Vanellus spinosus. W miastach widywaliśmy bardzo liczne bilbile arabskie Pycnonotus xanthopygos, majny brunatne Acridotheres tristis, synogarlice senegalskie Streptopelia senegalensis. Udało się też dwukrotnie spotkać aleksandretty obrożne Psittacula krameri.

Nad Jeziorem Galilejskim, w nadbrzeżnych szuwarach  udało się sfotografować: czaplę modronosą Ardeola ralloides, czaplę nadobną Egretta garzetta i kormorany małe Phalacrocorax pygmaeus. To szczególnie ciekawe doświadczenie, ponieważ te trzy gatunki sporadycznie pojawiają się w Polsce.

Na terenach przyległych do Jeziora Galilejskiego obserwowaliśmy min.: mnichy nizinne Mylopsitta monachus, nektarnika palestyńskiego Cinnyris osea i sójkę z podgatunku Garrulus glandarius atricapillus.

Całkowicie odmienne środowisko zastaliśmy na Pustyni Judzkiej, gdzie byliśmy w twierdzy Massada. Najbardziej widoczne były tutaj: czarnotki arabskie Onychognathus tristramii, jaskółki skalne Ptyonoprogne rupestris i kruki kuse Corvus rhipidurus. Udało się też wypatrzeć pojedyncze: szareczkę czarnosterną Cercomela melanura i białorzytkę saharyjską Oenanthe leucopyga.

To tyle obserwacji i zdjęć zrobionych “przy okazji”. Może kiedyś uda się powtórzyć taki wyjazd, ale z tematem przewodnim “ptaki”.

Na koniec warto przypomnieć, że w 2015 r. w Izraelu, na stawach rybnych nad Jordanem, na południe od Jeziora Galilejskiego w stadzie ok. 11.000 bocianów białych zaobserwowano min. boćka zaobrączkowanego przez nas w gnieździe w Dziewczej Strudze zaledwie 56 dni wcześniej.

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska