Dziewiąte tej zimy łapanie przy karmniku w Łoskoniu. Aura wczesnowiosenna, bez opadów i silniejszego wiatru, z temperaturą powyżej zera. Do paszkotów dołączyły siniaki gniazdujące w otaczających leśniczówkę buczynach. Odłowy prowadziliśmy od 8.00 do 13.00. Złapało się 111 ptaków z 3 gatunków, w tym 4 retrapy. Wygląda na to, że doczekaliśmy przelotu sikor. Różnorodność gatunkowa minimalna. Poza dwoma sikorami, tylko pojedynczy trznadel.

Zdecydowanym dominantem znów była bogatka. Ptaki młode (w drugim kalendarzowym roku życia) stanowiły  71,9%, a dorosłe 28,1%. Jeśli chodzi o płeć, to samic było 45,3%, samców 54,7%. Jak wytłumaczyć istotną przewagę samców? Może tym, że samcom pilniej do zajęcia rewirów na terenach lęgowych – zobaczymy co będzie dalej. U modraszek ptaki młode (w drugim kalendarzowym roku życia) stanowiły  56,5%, a dorosłe 43,5%. Jeśli chodzi o płeć, to samic było 54,3%, samców 45,7%. U tego gatunku zaskakujący jest duży udział starych ptaków, natomiast proporcje płci są, w porównaniu z innymi sezonami, charakterystyczne dla okresu przelotu.

No i pełna lista z odłowu: