NASZ NAJSTARSZY JERZYK
W dniu 30 czerwca br. na bloku w Boguniewie zauważono zaplątanego jerzyka Apus apus. Ptak wisiał przy otworze wlotowym na poddasze, gdzie zapewne znajduje się gniazdo. Dzięki wielkiemu poświęceniu jednej z mieszkanek budynku ptaka udało się uwolnić. Niestety był bardzo wycieńczony, a może doznał jakichś urazów wewnętrznych (wisiał za szyję) i nie potrafił odlecieć. Ptak nie chciał też przyjmować pokarmu i następnego dnia padł. To wielka szkoda, ponieważ był to nasz najciekawszy osobnik z tego gatunku. Ptak nosił obrączkę, którą złożyłem mu 22.07.2011 r. na strychu budynku ul. Wielkiej Poznańskiej 86 w Rogoźnie – był wówczas pisklęciem, jednym z trzech przebywających w gnieździe. Przeżył więc 11 lat. Własne gniazdo założył w odległości 4,35 km od miejsca w którym przyszedł na świat.
Do tej pory zaobrączkowaliśmy 189 jerzyków w tym 138 piskląt i 51 dorosłych. W budynku przy ul. Wielkiej Poznańskiej złapałem trzy dorosłe ptaki noszące założone wcześniej w tym miejscu obrączki. W dniu 2 lipca 2019 r. złapałem dwa ptaki. Jeden z nich został zaobrączkowany tutaj jako pisklę pięć lat wcześniej, tj. 29.05.2014 r.; drugi zaobrączkowany jako dorosły 3 lata wcześniej, tj. 30.05.2016 r. Trzeci osobnik, to ptak zaobrączkowany 2.07.2019 r. jako pisklę a złapany po roku, tj. 27.07.2020 r. W najbliższych dniach będziemy obrączkować pisklęta z bieżącego roku. Może przy okazji uda się jakieś ptaki z poprzednich lat.
Jerzy Dąbrowski