NA RATUNEK PUSTUŁKOM

NA RATUNEK PUSTUŁKOM

W dniu 9 czerwca br. otrzymałem od weterynarza wiadomość, że patrol policji przywiózł z Boguniewa, gm. Rogoźno pisklę ptaka drapieżnego. A oto ilustracja załączona do wiadomości.

Jak widać jest to pisklę pustułki Falco tinnunculus, w wieku wykluczającym jakiekolwiek samodzielne przemieszczeni się. Po uzyskaniu od patrolu policji dokładnego adresu posesji z której ptaka zabrano, pojechaliśmy na miejsce, żeby zlokalizować gniazdo z którego ptak wypadł. Okazało się, że pustułki gniazdują na rancie niedokończonego ocieplenia budynku jednorodzinnego. Wróciliśmy do Rogoźna po odpowiednią drabinę i po wejściu na nią ukazał się taki oto piękny widok. Pierwszy raz widziałem tak umiejscowione “gniazdo” pustułki. Grubość styropianu – 10 cm, a w niecce gniazdowej 6 piskląt. Ptaki wyjęliśmy i zaobrączkowaliśmy; rodzice nie ujawnili się.

Kolejny dzień przyniósł, teraz już bezpośrednio na mój telefon, zgłoszenie o wypadnięciu jednego z piskląt. To zrozumiałe, że młode żebrzące rodziców o pokarm rozpychają się, i przy takim umiejscowieniu “gniazda” łatwo o upadek. Postanowiliśmy zmodyfikować miejsce lęgowe poszerzając krawędź o 20 cm, mocując do dachu deskę.

Kolejne zgłoszenie o kłopotach otrzymaliśmy 22 czerwca br. – jeden z ptaków znów wylądował na ziemi. Jak widać na poniższym zdjęciu, była to z pewnością próba wylotu. Podlot wrócił pod dach, włożony dyskretnie, żeby nie pokazywać się i nie płoszyć rodzeństwa. Na tym skończyła się przygoda z pustułkami w Boguniewie – przynajmniej na ten rok.

 

Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska

Comments are closed.