Pliszka iberyjska w Cieślach
Jak napisaliśmy w “Bieżących łapaniach”, w trzcinowiskach porastających starorzecza i łąki w dolinie Wełny w Cieślach, trwa przelot pliszek żółtych. Jak każdego roku ptaki tego gatunku zlatują się tutaj na noclegowiska. W czasie odłowów prowadzonych między 13 a 18 kwietnia złapaliśmy 35 pliszek żółtych Motacilla flava. Podobnie jak w minionych latach jako pierwsze lecą samce – wśród odłowionych osobników była tylko jedna samica. Aż osiem ptaków nosiło już nasze obrączki założone w tym miejscu w ubiegłych latach – najstarszy został zaobrączkowany 1 sierpnia 2010, jako ptak w 1 kalendarzowym roku życia. Tegoroczne odłowy pliszek żółtych obfitują w niespodzianki innego typu – łapią się nietypowo ubarwione osobniki. Wieczorem 15.04.2018 złapał się samiec o jednoznacznych cechach podgatunku Motacilla flava iberiae – to pierwsze stwierdzenie pliszki iberyjskiej na naszym terenie. Pliszki z tego podgatunku występują na Półwyspie Iberyjskim i w północno-zachodniej Afryce. Rankiem następnego dnia w sieciach wisiał kolejny osobnik z tego podgatunku.
Wieczorem 18.04.2018 złapały się dwa ptaki o ubarwieniu pośrednim między pospolicie u nas występującym podgatunkiem nominatywnym Motacilla flava flava i Motacilla flava iberiae. Tego samego wieczora wisiał również osobnik z białą głową. W tym przypadku nie jest to jednak kolejny podgatunek, lecz nietypowo ubarwiony przedstawiciel podgatunku M. f. flava, o czym świadczy całkowicie żółty podbródek. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w przeszłości dwukrotnie (9.05.2010 i 17.07.2016) złapaliśmy w Cieślach pliszki tundrowe Motacilla flava thunbergi. Ciekawe, czy kolejne wiosenne wieczory przyniosą jeszcze jakieś ciekawe obserwacje?
Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska