JASKÓŁKOWA SOBOTA
W sobotę 22 czerwca postanowiliśmy zrobić objazd kilku miejsc w których dość regularnie obrączkujemy dymówki Hirundo rustica. Było to po jednym gospodarstwie w Pruścach, Mikołajewie, Budziszewku oraz leśniczówce “Buczyna” w Łoskoniu. Praca polegała na zaobrączkowaniu piskląt oraz odłowie dorosłych ptaków przy wlotach do pomieszczeń z gniazdami. Zaobrączkowaliśmy 125 piskląt z 27 lęgów i odłowiliśmy 55 dorosłych z których 9 miało już nasze obrączki założone w minionych latach. W poszczególnych gniazdach znajdowało się 2-7 piskląt, a dokładniej wyglądało to tak:
- gniazda z 2 pisklętami – 2
- gniazda z 4 pisklętami – 10
- gniazda z 5 pisklętami – 10
- gniazda z 6 pisklętami – 4
- gniazda z 7 pisklętami – 1.
Jak widać z powyższego zestawienia większość lęgów składała się z 4-5 piskląt. Średnia wielkość lęgu dla całej próby wyniosła 4,63 młodego na gniazdo. Zwykle pierwszy lęg dymówki składa się z 5-6 piskląt. Wygląda na to, że bieżący rok nie jest korzystny dla dymówek. Prawdopodobnie wynika to z mniejszej dostępności pokarmu spowodowanej suszą. Największe lęgi były w Pruścach (średnio 4,83 młodego na gniazdo) i tu właśnie stwierdzono rekordowy lęg składający się z 7 piskląt. To pierwszy taki przypadek na 6.429 zaobrączkowanych do tej pory piskląt tego gatunku.
Odnotowane retrapy, to z wyjątkiem jednego ptaki zaobrączkowane w tym samym miejscu:
- VI-VII 2018 – 6 jako dorosłe i 1 jako pisklę,
- VII 2017 – 1 jako dorosły.
Ten jeden inny, to ptak zaobrączkowany 22.08.2018 na noclegowisku nad Jeziorem Rogozińskim w Rogoźnie jako osobnik w pierwszym kalendarzowym roku życia a obecnie przebywający w Pruścach.
Jerzy Dąbrowski i Bronisława Peplińska